Rogaliki z kremem migdałowym – croissants aux amandes

To będzie tak: kawa na ławę. Każdy dzień musi mieć swój początek. Miewa różne nazwy, w zależności od miejsca. Café au lait, cappuccino, cortado, um galão… Jakkolwiek układam usta, zawsze chodzi tylko o to, by oprzeć je o brzeg kubka pełnego kawy.
Czy to prawda, że spóźniam się, bo piłam swoją poranną kawę? Prawda. Tak jest lepiej dla wszystkich i nigdy nie czuję się z tego powodu winna. Bo czy można czuć się źle z powodu wierności swoim rytuałom?
Zazwyczaj nie jem nic do porannej kawy. Ale zawsze piję kawę, kiedy mam przed sobą słodkie wypieki. Nie ma nic bardziej rozpustnego od nasączonych rumem croissantów, tych delikatnych listeczków ciasta, kiedy doda się do nich jeszcze więcej masła. Nadziane kremem migdałowym, ponownie zapieczone, by nadać im kruchość, są francuskim daniem rytualnym: to jest smak miłości.
Croissants aux amandes ( 6 sztuk )

– 6 kilkudniowych croissantów 
– cukier puder
– ok. 80 g płatków migdałowych

Syrop:

– 100 ml wody
– 100 ml rumu
– 6 łyżek cukru
Krem: 
– 150 g mielonych migdałów
– 50 ml rumu
– 3 żółtka
– 100 g masła
– ok. 3 łyżki cukru
1. Zagotowujemy wodę z cukrem. Gdy ostygnie, dodajemy rum. 
2. Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy miękkie masło i ponownie ucieramy, do uzyskania gładkiej masy. 
3. Do masy jajecznej dolewamy rum i dodajemy tarte migdały. Mieszamy dokładnie. 
4. Podsuszone croissanty kroimy wzdłuż. Zanurzamy je w syropie i układamy na blasze pokrytej papierem do pieczenia.
5. Nadziewamy croissanty 3/4 kremu, 1/4 rozsmarowujemy na wierzchu i posypujemy płatkami migdałowymi. 
6. Croissanty pieczemy przez ok.30 minut w 180 stopniach.
7. Wystudzone rogaliki posypujemy cukrem pudrem.