Pościel wykipiała od czerwcowego upału poza granice łóżka. Chmurna falanga napierała na okno, które udomowiony tygrzyk usilnie próbował łatać. Rozkruszyłam się całkowicie, podążając za każdym z osobna z burzowych rozbłysków pod powiekami. I tylko senny pocałunek na moim karku mógł przywrócić odrobinę spokoju, rozproszyć czujne fantazmaty spod nocnego sklepienia. Spiętrzony i wzburzony mrok umknął przed rozsypującym się po sypialni jak migotliwe konstelacje bzu miarowym oddechem. Jesteś? Jestem.
Truskawki i bez z kruszonką
– 1 kg truskawek
– 5-6 baldachów czarnego bzu
– 100 g zimnego masła
– 120 g mąki pszennej
– ok.90 cukru trzcinowego
– szczypta soli
1. Truskawki myjemy, osuszamy, odrywamy szypułki i kroimy na kawałki.
2. Bez oczyszczamy, odrywamy kwiatki i mieszamy z truskawkami. Nakładamy do kokilek. Można też dodać trochę masła do każdej.
3. Masło rozcieramy z mąką, cukrem i odrobiną soli. Gdy ciasto będzie miało strukturę kruszonki, rozsypujemy je na płasko w naczyniu i wstawiamy na 15-20 minut do zamrażarki.
4. Zimną kruszonką posypujemy truskawki, zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, aż ciasto będzie złote (około 20 minut).