Tartaletki z kremem rumowym

Gładkie pąki krokusów tulą się do rąk jak główki kilkudniowych szczeniąt. Atramentowe przylaszczki są didaskaliami do drogi. Deszcz wyświęca zieleń, która zawłaszcza wszystko pod stopami, jak gdyby nigdy nic, jakby zimy nigdy nie było. Wykwitają kwieciste obrazki, zawilcowe pocztówki nigdy niewysłane; może tym razem?…


/ UWAGA! Zawilce są trujące* – nie należy ozdabiać nimi jedzenia, ani tym bardziej spożywać świeżego ziela, a po kontakcie z rośliną należy dokładnie umyć ręce! /





Tartaletki z kremem rumowym  (ok.12 sztuk)


Kruche ciasto:

– 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
– 3 łyżki mąki ziemniaczanej
– 1/4 szklanki cukru trzcinowego
– 120 g masła
– 3 żółtka
– 2 łyżki soku z cytryny
– skórka otarta z 1/2 cytryny

Krem:

– 400 ml mleka
– 1 opakowanie budyniu waniliowego
– 250 g mascarpone
– 2 łyżki masła
– 150 ml jasnego rumu
– 3 listki żelatyny
– 3 łyżki cukru trzcinowego

1. Ze wszystkich składników zagniatamy szybko ciasto. Formujemy w kulę, zawijamy w folię i odkładamy na godzinę do lodówki.
2. Gotujemy budyń, studzimy. Miksujemy razem z miękkim masłem, cukrem i mascarpone.
3. W 80 ml ciepłej wody namaczamy żelatynę. Odciskamy. Mieszamy z rumem do całkowitego rozpuszczenia i chłodzimy.
4. Schłodzony rum miksujemy z masą budyniową. Chłodzimy przez 2 godziny w lodówce.
5. Ciasto wałkujemy cienko, wykładamy nim foremki na tartaletki. Nakłuwamy spody.
6. Tartaletki pieczemy w 180 stopniach przez ok.20 minut.
7. Krem wykładamy na schłodzone i wyjęte z foremek ciasto.

Tort truskawkowy. Urodziny.

 
Mam skórę wytłaczaną w siateczkę gwiazdnicy i pełne błękitnych mgławic walizki o poprutych od ciągłych podróży brzegach. Na jednym z palców pobłyskuje Alioth i serdeczny księżyc Kupid. Mój prywatny eon przypadł na czas nowego romantyzmu botaniki, kunsztu lini prostych i tych zawiłości łączących gwiazdozbiory szeptów. Wszystkie z granic są przekraczalne, a postmodernistyczne zielniki miast wciąż skrywają notatki zapisane tylko lekkim muśnięciem grafitu.

L’air du temps osiada na coraz gęstszych oczkach misternie utkanych siatek na motyle dni.

Od środka pięknej Wielkiej Melancholii wyciągają się nowe wiosenne gałęzie. Jeśli tylko chodzę uważnie, mogę przejść na ich kraniec. Na obrzeżach bywają zupełnie inne widoki. Divinorum! Nowe światy, nieskończona ilość fascynacji.
————————————————————————————————————————–
Lazurowy rower. Różowa wstążka. Stopklatka.
Stół. Kilkadziesiąt palców. Ogniki. Stopklatka.

Urodziny.

Torty są najsłodszymi kotwicami radosnych dat. Marzę o stołach zastawionych romantycznymi ciastami. O tortach na śniadanie, o tortach z okazji kwitnienia drzew. Marzę o tym, żeby codzienność była po prostu urocza.

Tort truskawkowy:
Biszkopt:
– 6 jajek
– 3/4 szklanki mąki pszennej typ 550
– 3/4 szklanki drobnego cukru
– 3 łyżki mąki ziemniaczanej
– 3 łyżeczki soku z cytryny
– kilka kropel czerwonego barwnika w żelu
– szczypta soli
– *3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Poncz do nasączania:
– 250 ml herbaty poziomkowej
– 4 łyżeczki galaretki truskawkowej

Krem:
– 400 ml śmietanki 36%
– 400 ml mleka truskawkowego
– 1 budyń waniliowy
– 5 łyżek drobnego cukru
– 3-4 łyżki masła
Przybranie:
– ok. 200 g masy marcepanowej 
– malutkie bezy
– truskawki
– jadalne kwiaty wiśni / śliwek / mirabelek
Biszkopt:
1. Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Żółtka ucieramy na puch z cukrem. 
2. Sypkie składniki przesiewamy, *można dodać odrobinę proszku do pieczenia. Dokładamy stopniowo jajka, barwnik i sok, mieszając delikatnie łyżką do połączenia się składników. 
3. Biszkopt pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez ok.45 minut. Po udanej próbie suchego patyczka wyciągamy ciasto i upuszczamy je z wysokości kolan na podłogę. 
4. Całkowicie wystudzony biszkopt kroimy na 4 blaty.
Poncz:
5. Zaparzamy bardzo silną herbatę poziomkową. Mieszamy z 4 łyżeczkami galaretki. 
Krem:
6. Gotujemy budyń z mlekiem truskawkowym. Gdy przestygnie, miksujemy go z masłem i cukrem. 
7. Śmietanę ubijamy na sztywno, mieszamy delikatnie z kremem budyniowym. 
8. Każdy z blatów nasączamy ponczem i przekładamy kremem. Brzegi tortu również cienko smarujemy.
9. Masę marcepanową wałkujemy możliwie cienko. Nawijamy ją na wałek i rozwijamy wokół tortu. Docinamy brzegi.
10. Tort chłodzimy w lodówce minimum 3 godziny.
11. Tort dekorujemy truskawkami, bezami i jadalnymi kwiatami. 

Every day you play with the light of the universe.
Subtle visitor, you arrive in the flower and the water,
You are more than this white head that I hold tightly
as a bunch of flowers, every day, between my hands.
/P.Neruda „Every day you play”/

Tarta jogurtowa z rabarbarem i truskawkami

Zasypiam z twarzą zwróconą do okna. Chłód szyby dzieli mnie od północy. Nie jestem pewna, czy to ja spoglądam na obrazy, czy sama nimi jestem, zamknięta w witrynie snu.
Cienki, ciemny jedwab nieba jest naciągnięty na blejtram nocy do granic możliwości. Rozrywa się i strzępi, dziurawiony szafranowymi błyskawicami. Petrichor wybudza powietrznych ludzi, unosi somnambulików, wywabia bezsennych.
Wszyscy jesteśmy w czasie burzy onirycznymi chmurnikami, szukającymi schronienia. Zwinięci jak piąstki młodych liści rabarbaru, wyglądamy za okna niespokojni.
Poruszeni pogańskim malarstwem Mokosz, zaciskamy powieki raz po raz, zanurzając się coraz bardziej w powidoki.
Burza ustaje.

Tarta jogurtowa z rabarbarem i truskawkami

Ciasto kruche:


– 1 i 1/4 szklanka mąki pszennej typ 450
– 1/4 szklanka mąki ziemniaczanej
– 180 g zimnego masła
– 30 g cukru wanilinowego
– 5 żółtek

1. Mąki przesiewamy, łączymy z cukrem i żółtkami.
2. Dodajemy posiekane masło. Osuszonymi i wychłodzonymi w zimnej wodzie dłońmi szybko zagniatamy ciasto, aż będzie gładkie.
3. Ciasto zawijamy w folię i odstawiamy do lodówki na minimum 3 godziny.

Masa: 


– 600 ml gęstego jogurtu greckiego
– 1,5 opakowania budyniu truskawkowego
– 5 białek 
– 4 łyżki drobnego cukru
– szczypta soli

4. Białka ubijamy na sztywną pianę razem z solą i stopniowo dodajemy cukier.
5. Łączymy jogurt i proszek budyniowy, dodając do nich ubite białka, mieszając łyżką, aż masa stanie się jednolita.

Rabarbar:


– 4 łodygi rabarbaru
– syrop poziomkowy

6. Łodygi rabarbaru myjemy, obieramy z zewnętrznych włókien. Kroimy na ok.10 cm kawałki, układamy w głębokim naczyniu i zalewamy syropem poziomkowym. Pozostawiamy na minimum 3 godziny.
7. Rabarbar odsączamy, kroimy na równe plasterki.

8. Tortownicę smarujemy masłem, układamy w niej rozwałkowane ciasto.
9. Ciasto podpiekamy przez ok. 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
10. Na ciasto wylewamy masę, na wierzchu układamy plastry rabarbaru. Pieczemy przez ok. godzinę i 15 minut w 170 stopniach, bez termoobiegu.
11. Ciasto pozostawiamy na 10 minut w uchylonym piekarniku, następnie wyjmujemy i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.

Krem śmietanowy:


– 400 ml śmietany 30%
– łyżeczka maltodekstryny
– 2 łyżki cukru pudru
– sok z połowy limonki
– esencja waniliowa


12. Mocno schłodzoną ubijamy z dodatkiem soku z limonki. Następnie dodajemy pozostałe składniki i delikatnie mieszamy. Krem nakładamy na tartę, dekorujemy pokrojonymi truskawkami.