Wieprzowina z bobem – Favas com Enchidos – Portugalia na talerzu

Zaczęłam tkać przed spacerami wielkie kokony z szali, oblekam się miękkościami tkanin. Wchodzę w zawirowania liści i deszczowe chmary, marząc o szybkim powrocie do domu. Jesień powoli dojrzewa w opasłych tomach słojów, tych w szafkach i tych w zasypiających drzewach. Coraz gęstsze i bardziej rozgrzewające zapachy otulają mieszkanie. Najlepsze rzeczy wymagają cierpliwości: smaki niespiesznie dochodzą na wolnym ogniu, uczucia rosną w ulach przytulnych wieczorów.
________________________________________________________________________________
Dzisiaj zachęcam Was do przygotowania tradycyjnego dania z kuchni Portugalii. Wieprzowina, bób, kiełbasa, kaszanka… do tego wino i dużo kolendry. Brzmi dobrze? A to nie wszystko, bo prócz tego, że jest to bardzo rozgrzewająca potrawa jednogarnkowa, idealna na jesienne chłody, to na dodatek robi się praktycznie sama! Wystarczy, że postawicie na środku stołu wielki gar z jedzeniem, a wokół niego zgromadzą się wszyscy. W daniu jest tyle różnych składników, tekstur, że każdy może wybrać swój najulubieńszy kąsek. 
Favas com Enchidos, wieprzowina z bobem:
* proporcje dowolne <3

– bób ( może być mrożony / suszony )
– wieprzowina (gulasz)
– pikantna kiełbasa wieprzowa – chouriço
– kaszanka – morcilla 
– wytrawne białe wino
– bulion 
– cebula
– czosnek
– chili
– pomidory siekane z puszki
– oliwa z oliwek
– dużo, dużo kolendry
– liście laurowe
– ziele angielskie
– sól
– pieprz
1. W dużym garnku na oliwie podsmażamy posiekaną cebulę, czosnek, chili, ziele angielskie. Dorzucamy pokrojone w kostkę mięso wieprzowe i obsmażamy, aż się zrumieni. 
2. Dodajemy wino, pomidory i pokrojoną w plastry chouriço oraz liście laurowe. Dusimy kilka minut. 
3. Wrzucamy do garnka bób, zalewamy bulionem. Gotujemy na wolnym ogniu tak długo, około 40 minut – godziny, aż mięso i bób będą miękkie. 
4. Pod koniec gotowania dodajemy pokrojoną morcillę. 
5. Przed podaniem doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, ewentualnie solą oraz dużą ilością świeżej kolendry.
6. Danie podajemy z pieczywem. 

Curry z tempeh i chapati – wegańskie

Ręce Adishakti mogą zrywać owoce z najdalszych gałęzi, dosięgnąć każdego z dni roku osobno. Wskazać wszystkie kierunki wiatru. Do każdej z dłoni wziąć po jednej gwieździe, kwiecie i górze. Do każdej po jednym doświadczeniu. 
Nasze dłonie znają szorstkość kamienia i nierówność brzegów liści. Na środku, pomiędzy bermudzkim trójkątem linii gubią się pocałunki. Opuszki wybrzuszają się od nagromadzonej pamięci struktur. Tylko dwie dłonie, demiurgiczne narzędzia doskonałe. Trafne bardziej niż słowa. 
Do jedzenia curry nie używajcie sztućców – nabierajcie sos chapati. Poczujcie je od początku, od zagniatania ciasta. Doświadczajcie ciepła, płynności i miękkości. 

Wegańskie curry z tempeh i chapati 

Pasta curry:

– 3 – 5 ząbków czosnku
– 1 szalotka
– imbir ok. 5 cm 
– trawa cytrynowa
– 2-3 strąki czerwone chilli
– cynamon mielony
– ziarna kolendry
– kumin
– pieprz
– kurkuma
– olej



Warzywne curry z tempeh i tofu ( 3 porcje )

– 1 duża cukinia / 2 małe
– 2 białe papryki
– 1 zielone chilli
– puszka siekanych pomidorów
– 250 ml mleka kokosowego
– 150 – 200 g tempeh
– 300 g tofu
– olej kokosowy
– sól 

Chapati (6 sztuk)

– 1 szklanka mąki pszennej typ 500
– 1/2 szklanki mąki graham typ 1850
– woda
– sól

Pasta:
1. Wszystkie składniki ucieramy na gęstą papkę. Ilość poszczególnych przypraw zależy od prywatnych preferencji.
2. Pastę podsmażamy przez chwilę na oleju, przekładamy do innego naczynia.

Warzywne curry:
3. Warzywa kroimy w cienkie plastry, podsmażamy na oleju, aż zmiękną.
4. Do warzyw wlewamy pomidory, dusimy, aż sos ponownie zawrze.
5. Do curry dodajemy mleko kokosowe i pastę curry – tyle, aż osiągniemy pożądany smak. Dosalamy.
6. Pokrojone w kostkę tofu i tempeh dodajemy do curry. Dusimy przez ok. 7 minut.

Chapati:
7. Ze wszystkich składników zagniatamy elastyczne ciasto – dodajemy stopniowo letniej tyle wody, ile wchłonie mąką. Ciasto powinno odchodzić od dłoni.
8. Ciasto odstawiamy na 15-30 minut, dzielimy na równe części i formujemy kulki.
9. Porcje ciasta rozciągamy na cienkie placki.
10. Placki smażymy z dwóch stron na rozgrzanej, suchej patelni, aż bardzo delikatnie się zrumienią. Powinny pozostać miękkie.